Znieczulica

Znów szarpali bardzo młodzi starszego człowieka,
nie dlatego, że coś zrobił, na przystanku czekał.
Wszyscy ślepi, brak riposty, cisza dookoła,
tylko jeden się odważył… kopali, aż skonał!

Nie chcę sobie wyobrazić starości w przyszłości,
obcy będą na mnie pluli, połamią mi kości,
nikt się jednak nie odważy na jakąś reakcję,
generacja bezstresowa, nie czują! kumacie.

Wiersz ten dedykuję nieznanemu mi Polakowi, który wczoraj pomógł starszemu Panu na stacji kolejowej w Hamburgu. To drugi Polak w ciągu dwóch tygodni, który został pobity za to, że zwrócił uwagę młodocianym aby nie szarpali starszych ludzi:(